Rynek e-commerce w Chinach to dziś 42% globalnej sprzedaży internetowej. Jest uważany za najbardziej nowoczesny na świecie, choć jeszcze 10 lat temu było zupełnie inaczej. Cechuje go olbrzymia konkurencja i innowacyjność. Chińscy e-sprzedawcy wiedzą, że tylko najnowsze technologie dają szansę na sukces w e-handlu. Osiągnęła go firma Alibaba. Jak pomogło jej w tym inwestowanie w automatyzację logistyki?
Logistyka w e-commerce najważniejsza
W 2011 roku Alibaba Group zaplanowała szeroko zakrojone inwestycje w logistykę w Chinach, aby pomóc firmom e-commerce sprostać wyzwaniom rosnącej konsumpcji krajowej. Budowa sieci magazynów miała służyć stworzeniu zintegrowanej platformy logistycznej. Holding mobilizował partnerów do inwestycji, licząc, że ich wkład w rozwój chińskiej logistyki wyniesie ponad 15 mld USD. Jack Ma, ówczesny prezes i dyrektor generalny grupy Alibaba, miał plan, by w ciągu 10 lat każdy, kto złoży zamówienie online z dowolnego miejsca w Chinach, otrzymał swoje towary w czasie ośmiu godzin. To pozwoliłoby na wirtualną urbanizację każdej wioski w kraju. Żeby osiągnąć ten cel, Alibaba zamierzała stworzyć w Państwie Środka nowoczesną sieć logistyczną na miarę XXI wieku.
Strategia logistyczna firmy składała się z czterech części. W pierwszym etapie Taobao, jedna z największych witryn handlu detalicznego w Chinach, miała pomóc sprzedawcom w zarządzaniu zapasami i stworzyć partnerską sieć logistyczną, koncentrując się na dostarczaniu odpowiednich usług o wartości dodanej zgodnie z potrzebami branży. Drugi etap polegał na zbudowaniu zintegrowanej platformy logistycznej, gromadzącej przedstawicieli różnych usług, od magazynowych po dostawcze. Trzeci etap to inwestycje w utworzenie ogólnokrajowej sieci magazynów w Chinach, która usunęłaby wąskie gardło, problematyczne dla branży logistycznej. Czwartym etapem miało być zaoferowanie małym chińskim eksporterom wsparcia w postaci obsługi magazynowej i dystrybucyjnej, jak w modelu fulfilment. Korzystanie z obiektów magazynowych miało być usługą dostępną dla wszystkich partnerów – z branży logistycznej, dla sprzedawców Taobao i niezależnych stron internetowych typu B2C.
Poza tworzeniem sieci magazynów Alibaba Group planowała inwestycje technologiczne przyspieszające rozwój i wspierające partnerów na drodze wzrostu ich e-biznesów.
Robotyzacja logistyki
Od kilku lat rząd chiński inicjuje wdrażanie i rozwój robotów w gospodarce. Rządowy strategiczny program „Made in China 2025” miał na celu zwiększenie gęstości robotów (zdefiniowanej jako liczba robotów na 100 pracowników) do 1,5, w porównaniu z poziomem 0,36 z 2015 r. W 2021 roku średnia globalna gęstość w branży produkcyjnej wyniosła 1,13. Według rocznika statystycznego „World Robotics” IFR Chiny przeskoczyły swoje założenia sprzed kilku lat – gęstość robotów kształtuje się na poziomie 1,87 na 100 pracowników. Dotyczy to głównie przemysłu wytwórczego, jednak najbardziej innowacyjni operatorzy w branży logistycznej i e-commerce wiedzą, że bez automatyzacji rozwój firmy zajmującej się e-handlem jest niemożliwy, dlatego adaptują różne sprawdzone rozwiązania technologiczne do logistyki.
Chiński gigant e-commerce Alibaba jeszcze w 2017 roku był na wczesnym etapie automatyzacji. Wdrażał wówczas roboty działające podobnie do urządzeń Kiva. Te w przybliżeniu podwoiły liczbę opakowań, które mogą być przetwarzane przez taką samą liczbę pracowników. Tym samym wzrosła ilość realizowanych zamówień i skróceniu uległ czas ich przygotowywania. Na początku jedynie kilka magazynów dysponowało zautomatyzowanymi flotami, a Alibaba mocno się zaangażowała w finansowanie badań i rozwoju robotyki. W latach 2017-2022 planowała zainwestować w to 15 mld USD. Inwestowała także w firmy produkujące roboty analogiczne do Kiva, chcąc zachować swoją przewagę technologiczną na rynku.
Eksperymenty firmy Alibaba z automatyzacją i własnymi robotami pokazują, że podąża ona drogą innych internetowych olbrzymów, m.in. Google. Szczególnie w czasie pików sprzedażowych (jak np. w Dzień Singla – 11 listopada, który jest największym festiwalem e-zakupów i rabatów w Chinach, przewyższającym Black Friday i Cyber Monday łącznie) w grupie Alibaba uwidacznia się stosowanie najnowocześniejszej sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Wynika ona z konieczności – liczba dostępnych produktów, które mogą zostać zamówione albo przeniesione w magazynie, jest tak ogromna, że uniemożliwiłaby pracownikom sprostanie temu zadaniu – wykonanie tych procesów ręcznie byłoby niewykonalne.
Automatyzacja Alibaby jest częścią nacisku władz Chin na wdrażanie AI w różnych gałęziach gospodarki. Grupa Alibaba inwestuje w wiele chińskich firm internetowych, wspierając liczne e-aplikacje, usługi w chmurze i rozwój sztucznej inteligencji. W 2020 roku ogłosiła projekt rozwoju autonomicznych pojazdów we współpracy z logistyczną spółką zależną Cainiao Network, co było kolejnym etapem rozwoju technologicznego.